Próbowali ukraść skarbonę z kościoła, ale… ksiądz okazał się szybszy
Do ciekawej sytuacji doszło w podpoznańskich Kamionkach. Kościelną skarbonkę próbowali ukraść dwaj mężczyźni. Złodziei dogonił ksiądz, który okazał się być maratończykiem. Odebrał łup, zawiadomił policjantów z Kórnika, opisał wygląd podejrzanych i wskazał kierunek ucieczki. Wkrótce potem rabusie byli w kajdankach.
Pobiegłem za złodziejem, a on porzucił skarbonę – mówi proboszcz parafii pw. Matki Teresy z Kalkuty ks. Jakub Lechniak.
– Bardzo słabi biegacze, bardzo słabi złodzieje – powiedział ksiądz Lechniak. Dodał, że złodziej wybiegł w trawiaste pole i tam w trawie chciał się ukryć.
– Jak będą mocno żałować, to można rozgrzeszyć. Życzę im na pewno nawrócenia i żeby poćwiczyli bieganie i siłownię, bo z taką siłą mało porobią – mówi ksiądz.
Proboszcz z Kamionek od wielu lat jest aktywnym uczestnikiem maratonów organizowanych w Polsce i w Europie.