|

Wysoka porażka Warty Śrem na inaugurację sezonu [ZDJĘCIA Szymon Mądry]

Dotkliwej porażki doznali piłkarze Warty Śrem. Biało – niebiescy ulegli na własnym boisku ze Zjednoczonymi Trzemeszno aż 0:6. Już w 14 minucie swój zespół osłabił grający trener Warty Damian Skrzypczak, który za nieprzepisowe zagranie otrzymał od sędziego czerwoną kartkę.

Przed meczem zapowiadaliśmy to spotkanie jako bardzo interesujące ze względu na równy poziom obydwóch drużyn. W poprzednim sezonie śremianie zajęli wysokie czwarte miejsce, tracąc do drugiej Wiary Lecha Poznań zaledwie trzy punkty. Zjednoczeni Trzemeszno natomiast zajęli szóste miejsce, tracąc do Warty cztery punkty. Zapowiadał się więc w Śremie dobry, zacięty i wyrównany mecz. Niestety taki nie był. Było to typowy mecz do jednej bramki. Nasi piłkarze nie stworzyli ani jednej sytuacji bramkowej.

Usprawiedliwieniem może być szybko otrzymana czerwona karta, która spowodowała, że przez większość spotkania śremianie grali w osłabieniu oraz brak kluczowych zawodników: Bartosza Skrzypczaka, Macieja Błaszczyka oraz Mateusza Jasia.

Przypomniał nam się pierwszy mecz po długiej przerwie piłkarzy Legi Warszawa w Lidze Mistrzów, których spotkanie z Borussią również zakończyło się wynikiem 0:6. Jak legioniści grali dalej w Lidze Mistrzów, każdy chyba pamięta.

Wiemy, że Klasa Okręgowa, to nie Liga Mistrzów, a Warta Śrem, to nie Legia Warszawa, ale psychika piłkarzy działa po takiej porażce podobnie. Nie można się załamywać i rozpamiętywać. Trzeba szybko “podnieść się z kolan”, wyciągnąć wnioski i dalej wierzyć, że praca na treningach przyniesie efekty.

foto. Szymon Mądry

Podobne wpisy

Co o tym sądzisz?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.