Płyta boczna zamieniła się w piach, bo… zniszczyła się uszczelka. Co dalej? Czekamy.

Kilka dni temu alarmowaliśmy (a właściwie już nie było co alarmować) na facebooku, że płyta boczna przy Stadionie Miejskim w Śremie ulega całkowitej degradacji. Jak się okazało winna była… uszczelka, która uległa zniszczeniu. Uszczelka była w pompie, która nawadnia boisko. Teraz pompa jest w serwisie, więc… czekamy. Murawa zamieniła się w piach, a planu B niestety brak.

Właścicielem stadionu, jak i murawy bocznej jest Urząd Miejski w Śremie, natomiast opiekę nad terenem sprawuje firma ogrodnicza Zarządzanie nieruchomościami TWÓJ DOM I OGRÓD. Poprosiliśmy właściciela firmy o komentarz w tej sprawie:

Dzień dobry

W dniu 1 maja stwierdzono awarię pompy, która nawadnia boiska (awaria nastapiła przypuszczalnie w nocy z dnia 30 kwietnia na 1 maja), gdyż z pomieszczenia kasy wypływała woda, zauważył to pracownik w trakcie obchodu obiektu.

2 maja pompa została wyłączona z układu i po konsultacjach z firmą Batt Instal (obsługuje pompy tego typu) stwierdzono, że uległa zniszczeniu uszczelka. Następnie w związku z tym, że w czwartek był dzień wolny, 4 maja zawieziono pompę do serwisu. Od tej pory czekamy na jej pilną naprawę i odbiór.

W związku z panującymi dość wysokimi temperaturami i brakiem opadu płyta boczna, zaczęła przysychać. Na płycie głównej do wczoraj stwierdzono znikome ślady przysychania murawy.

Po odbiorze pompy w trybie pilnej przystąpimy do regeneracji przyschniętej murawy, poprzez odpowiednie zabiegi agrotechniczne.

Z poważaniem

Stanisław Kubisiak

Naturalnie na całość duży wpływ miały dni wolne, oraz wysokie temperatury. Niestety z naszej wiedzy murawa już jest nie do odratowania i zastanawiamy się, czy do tej sytuacji doszłoby, gdyby terenem opiekowały się klubu sportowe, które po prostu z niej korzystają na co dzień. Dokładnie tak jest na przykład w Zaniemyślu, Środzie Wielkopolskiej, Racocie. Tam nie ma takiego problemu…