Orlicy Warty Śrem tuż za podium

11 lutego br. Orlicy Warty Śrem udali się na dziewiąty turniej w okresie zimowym. Śremianie tym razem gościli na obiekcie sportowym w Piaskach, gdzie organizatorem piłkarskiej imprezy był zespół Korony Piaski.

Orlicy Warty Śrem tuż za podium

W turnieju udział wzięło sześć drużyn i zagrano systemem każdy z każdym. W pierwszym meczu podopieczni Michała Mocka zagrali z Dąbroczanka Pępowo. Na początku spotkania Warciarze stracili bramkę, która pobudziła drużynę. Od tej pory mecz się wyrównał, ale skuteczność zawiodła i mecz zakończył się 0:1.

Zespół Korony Piaski to kolejny przeciwnik Śremskich zawodników. Korona bardzo pewnie wygrała (6:1), dając Śremianom zimny prysznic. Honorowe trafienie dał nam Bartek Mikołajewski, który otrzymał doskonałe podanie od Mateusza Szydłowskiego.

Trzecie spotkania z Zjednoczeni Pudliszki zespół Warty zapamięta bardzo długo. Przez cały mecz Śremianie dyktowali warunki gry. Już w 3 minucie do siatki trafił Aleksander Bąkowski. W kolejnych minutach meczu swoje okazje na podwyższenie zmarnowali Bąkowski, Mikołajewski, Sturmer. Niewykorzystane sytuacje zemściły na 3 sekundy przed syreną kończąca mecz. Wynik 1:1 i lekcja, że gra się do ostatniego gwizdka.

Zwycięstwo 1:0 nad Akademią Reissa

W czwartym spotkaniu Warciarze zdobyli komplet punktów. Mecz z Akademią Reissa zakończył się zwycięstwem 1:0 po trafieniu Tobiasza Szafrańskiego.

Ostatnie spotkanie z Kanią Gostyń decydowało, która z tych drużyn stanie na podium. Drużyna Mocka potrzebowała zwycięstwa, natomiast Kanii remis dawał trzecie miejsce. Spotkanie rozgrywane w szybkim tempie kosztowało oba zespoły sporo sił. Zespół Warty po błędzie w obronie stracił szybko bramkę. Nie spuścili jednak głów i do końca walczyli o zwycięstwo. Nadzieje w serca wlał na dwie minuty przed końcem kapitan Tobiasz, który ładnym strzałem po ziemi wyrównał. Ten sam zawodnik mógł być bohaterem. Na kilkanaście sekund przed końcem kapitan przedarł się przez defensywę Gostynia, akcja ta kosztowała go sporo sił, których zabrakło na precyzyjne wykończenie akcji, dobić próbował jeszcze Kacper Stawecki, ale piła odbiła się od słupka… Mecz zakończył się remisem 1:1 i to zespół Kani stanął na podium. Warta Śrem z 5 punktami zajmuje czwarte miejsce.

Rozegraliśmy kolejny turniej w okresie zimowym. Gramy wiele spotkań i na każdy mamy określony plan, pomysł, którego nie zmieniamy. Każdy chce wygrywać i każde zwycięstwo cieszy, ale priorytetem naszej drużyny jest osiąganie stylu jaki sobie założyliśmy. Dziś zajmujemy czwarte miejsce z którego również się cieszymy, a niedosyt zawsze jest. Brawa należą się całej drużynie za walkę, zaangażowanie! Na wyróżnienie zasługuje Kacper Stawecki, który od kilku tygodniu prezentuje wysoką formę i w każdym meczu jest mocnym punktem zespołu.

– trener Warty.

Tabela:

• Korona Piaski
• Dąbroczanka Pępowo
• Kania Gostyń
• Warta Śrem
• Akademia Piłkarska Reissa
• Zjednoczeni Pudliszki

Skład: Nowak, Cieślak, Szafrański©, Stawecki, Szydłowski, Sturmer, Mikołajewski, Bąkowski.