Hodowla zwierząt w Pyszącej: policja zabezpieczyła działalność zarejestrowaną jako cyrk
Ponad 100 zwierząt, w tym drapieżniki: tygrysy, lamparty, pumy oraz ogromną ilość ptaków zabezpieczyła policja w Pyszącej, gdzie znajdowała się hodowla zwierząt zarejestrowana jako… cyrk.
Właściciel hodowli swoją działalność nazwał ośrodkiem hodowli zwierząt, choć oficjalnie zarejestrował ją jako cyrk. W czwartek, 29 czerwca w Pyszącej pojawiła się policja, dyrektor poznańskiego ZOO oraz przedstawiciele Fundacji Viva, którzy ocenili, że zwierzęta przechowywane były w fatalnych warunkach.
Dyrektor poznańskiego ogrodu zoologicznego Ewa Zgrabczyńska z Poznańskiego ZOO tak komentuje to, co zobaczyli na miejscu:
Wiele godzin zmagaliśmy się z dramatycznymi zaniedbaniami. Ale największym wstrząsem byli dwaj bracia tygrysi, dwuletni, stojący we własnych odchodach i błocie, na wybiegu mniejszym niż 50 m. Tam nie było nic : ani skrawka ukrycia, ani suchej ziemi, ani odrobiny nadziei. Rozrywką dla nich był stres stojących kilka metrów dalej antylop oryks i kułanów…
Poinformowaliśmy wszystkie europejskie ośrodki rehabilitacji dzikich zwierząt z prośbą o przyjęcie zwierząt w zabezpieczenie, ponieważ poznańskie zoo nie jest w stanie udzielić pomocy takiej ilości osobników.
Zwierzęta przebywają nadal w hodowli, pod opieką pracowników zoo w Poznaniu oraz policji.