Cztery bramki Sciaka w meczu Warty Śrem z Lipno Stęszew!

Po bardzo długiej przerwie, ponownie piłkarze Warty zagrali z drużyną Lipno Stęszew. Po wygranej, w Stęszewie, w Pucharze Polski 4:1, apetyty na zwycięstwo były duże. Do meczu przystąpiliśmy bez Michała Grzelaka (czerwona kartka), Adriana Chwaliszewskiego, Radka Dłużaka i Krzysztofa Stępy.

Warta Śrem – Lipno Stęszew 4:2

Pierwsze 20 min., to bezbarwna gra obu drużyn i dopiero w 21 min. pierwsza akcja godna odnotowania, gdzie Jakub Szymański mógł strzelić bramkę, ale uprzedził go bramkarz. W 25 min. dobre rozegranie środkiem boiska, strzał Przemka Królaka, ale i to także nie przyniosło efektu bramkowego. Kilka sekund później, podanie od Konrada Ratajczaka do Huberta Sciaka, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem, nie marnuje takich okazji i przerzuca piłkę nad bramkarzem. Prowadzimy 1:0. Niestety po okresie dobrej gry, akcja stworzona, prawie z niczego, przez drużynę przyjezdnych, jej napastnik wychodzi na czystą pozycję i w sytuacji sam na sam doprowadza do remisu 1:1.

Warta Śrem – Lipno Stęszew 4:2

W 43 min. żółtą kartkę otrzymuje Maciej Błaszczyk. Wydawało się, że remisem skończy się pierwsza połowa, ale w doliczonym czasie, w 46 min. bramkę do szatni na 2:1, strzela kapitan Warty Śrem, Hubert Sciak.

Po przerwie zaczynamy z animuszem i dość szybko, po błędzie obrońcy gości, kolejną bramkę strzela Sciak. Prowadzimy 3:1. Wydawało się, że kolejne bramki dla naszego zespołu są tylko kwestią czasu. Zamiast tego, w 69 min. w zamieszaniu pod naszą bramką, Lipno strzela kontaktową bramkę i jest już tylko 3:2. W 73 min. za Mikołaja Bergera wchodzi Michał Wojciechowski. W 78 min. dwie kolejne okazje do podwyższenia wyniku, kolejno przez Wojciechowskiego i Sciaka, ale brakuje precyzji w wykończeniu dogodnych sytuacji bramkowych.

Warta Śrem – Lipno Stęszew 4:2

W 83 min. za Jakuba Szymańskiego wchodzi Aleksander Kaptur. Niedługo potem nasz, rewelacyjnie dysponowany tego dnia kapitan, mógł podwyższyć rezultat spotkania, ale piłkę strzeloną w kierunku bramki, z linii bramkowej wybija obrońca. To co nie udało się w 85, wyszło dwie minuty później i czwartą bramkę w tym meczu mógł świętować bohater gospodarzy, odmieniany na trybunach przez przypadki – Hubert Sciak. W 90 min. kolejne dwie zmiany – za Michała Mocka wchodzi Bartek Pelec, a za Macieja Błaszczyka Michał Konieczny. Rezultat nie ulega zmianie. Szkoda tylko żółtej kartki, jaką otrzymał za niepotrzebną dyskusją z sędzią nasz super strzelec.
Reasumując, po miejscami świetnym spotkaniu, zwyciężamy 4:2 i wracamy na pozycję lidera z 14 punktami.

Warta Śrem – Lipno Stęszew 4:2

Następny mecz zagramy za tydzień 10.10.15 r. w Śremie o godz.. 16.00 z Vitcovią Witkowo, na który serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców.

WARTA Śrem: M. BARTKOWIAK, D. SKRZYPCZAK, A. KOLAŃSKI, M. KOLAŃSKI, M. BŁASZCYK (M. KONIECZNY), M. MOCEK (90 B. PELEC),, K. RATAJCZAK, M. BERGER (73 M. WOJCIECHOWSKI), H. SCIAK, J. SZYMAŃSKI (83 A. KAPTUR), P. KRÓLAK.

galeria zdjęć z tego spotkania na stronie internetowej sekcji piłkarskiej Warty Śrem: www.pilkanozna.wartasrem.pl

Podobne wpisy

Co o tym sądzisz?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.